10 powodów, dlaczego nie masz jeszcze drukarki 3D w swoim domu

10 powodów, dlaczego nie masz jeszcze drukarki 3D w swoim domu

Wszyscy piszą o tym, że druk 3D to przyszłość, że może zrewolucjonizować świat produkcji, że firm produkujących drukarki 3D mnoży się jak grzyby po deszczu. Wszystko to oczywiście prawda, dlaczego więc nie ma jeszcze w każdym domu drukarki 3D i dlaczego prywatne osoby wykazują w tym zakresie tak dużo sceptycyzmu? Otóż jest kilka przyczyn, które niewątpliwie hamują zakup własnej drukarki 3D i jest ona wciąż zarezerwowana dla pasjonatów oraz firm.

10 powodow dlaczego nie masz jeszcze drukarki 3d

1. Cena drukarek 3D

Główna przyczyna rezygnacji z kupna jakiejkolwiek rzeczy na którą mamy ochotę. Cena drukarek 3D drukujących w metodzie FDM/FFF, czyli tych przeznaczonych do domowego użytku zaczyna się od około 2 000 zł i sięga nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. To nie jest zakup np. nowej golarki lub suszarki dlatego często ten zakup jest odkładany w czasie jako niepotrzebna zabawka. Niektóre firmy oferują zakup drukarki 3D z możliwością samodzielnego złożenia jej w domu, cena takiej drukarki jest o kilka stówek niższa.

2. Cena materiałów

Mówiąc o cenie drukarek 3D nie można pominąć konieczności zakupu materiałów. W zależności od pożądanego materiału ceny będą się wahać. Najtańszy jest ABS i PLA – około 60 zł za 1 kg, do tych drukarek stosować można inne materiały m.in.: nylon, PVA, materiał drewnopodobny (LAYWOOD) itp., wszystko zależy od naszych potrzeb i upodobań. Warto pamiętać, że druk na takiej drukarce jest bezstratny, tzn. nie licząc materiału podporowego, który często jest konieczny przy podtrzymywaniu nawisów przy wydrukach, jesteśmy w stanie wykorzystać dokładnie tyle kilogramów ile zakupiliśmy filamentu (chyba, że wydruk się odklei, albo popęka w przypadku ABS – więcej szczegół w punkcie 8 ).

nowy ekstruder do druku innymi tworzywami termoplastycznymi-1
fot. Kickstarter

3. Jakość wydruków

Bez wątpienia technologia FFF jest tą najmniej dokładną z wszystkich znanych metod drukowania przestrzennego. Firmy produkujące takie drukarki dokładają wszelkich starań, aby jakość wydruków była coraz lepsza i naprawdę na przestrzeni kilku lat postępy są ogromne. Gdybyśmy jednak chcieli mieć 100% kontroli nad wydrukami najlepszą do tego technologią byłaby SLS, jednak te drukarki są przeznaczone do użytku przemysłowego ze względu na rozmiary, konieczne zaplecze oraz cenę.

4. Umiejętność projektowania

Photoshop zintegrowany z drukiem 3D-1

Obecnie istnieje wiele stron udostępniających za darmo pliki STL, jednak zdecydowana większość oferuje je odpłatnie. Jest jeszcze możliwość samodzielnego projektowania, jednak to wymaga znajomości odpowiednich programów. Zaprojektowanie pliku we własnym zakresie wymaga sporo czasu i cierpliwości.

5. Przydatność przedmiotów

Dlaczego drukarki 3D nie są jeszcze przydatne w każdym domu? A no dlatego, bo często te wydruki, które są dostępne do pobrania nie są szczególnie potrzebne. Fascynują się nimi hobbiści i konstruktorzy, jednak przy codziennym użytku raczej każdy patrzy na funkcjonalność, a nie na to czy została dana rzecz wydrukowana na hiper modnej ostatnio drukarce 3D. Dla przykładu jeśli ktoś ma do wyboru kupić wazon za 4zł w IKEI, a samodzielnie go wydrukować z podobną ceną, a na dodatek mieć plastikowy zamiast szklanego, to rozsądek podpowiada, że korzystniej byłoby odwiedzić sklep. Biorąc pod uwagę wyłącznie praktyczny punkt widzenia perfekcyjnej Pani domu, plastikowy wazon z drukarki 3D jest po prostu nie do zaakceptowania.

6. Czas wydruku

Warto pamiętać o tym, że czas wydruku jakiegoś przedmiotu nie należy przeliczać na sekundy, a na godziny. Tu zamiast się rozpisywać, zaprezentuje przykład. Poniżej zdjęcie wazonu o rozmiarach: 50 x 50 x 100 mm , z warstwą 0,3 mm drukował się 1:40 h. Taki sam wazon z warstwą 0,1 czyli o wiele dokładniejszą (gdzie bardzo trudno będzie można dostrzec łączenie nakładanych kolejno warstw) drukować się będzie 4:30 h.

SAMSUNG
Wazon wydrukowany z wysokością warstwy 0.3 mm, czas druku – 1:40 h.

7. Preferencje konsumentów

Bez wątpienia plastik jest coraz częściej obecny w naszym życiu, jest lekki, poręczny i tani. Jednak wciąż istnieje duży sentyment do tradycyjnych materiałów takich jak drewno, szkło czy metal. Całkowicie to rozumiem, bo wyobraźmy sobie siedzieć wyłącznie na plastikowych krzesłach lub jeść wyłącznie plastikowymi sztućcami.

8. Wytrzymałość ABS i PLA

Te dwa materiały są najpopularniejsze w drukarkach FFF, nie są one jednak tak wytrzymałe jak niektóre przedmioty gospodarstwa domowego. Dlatego ich pole manewru jest ograniczone.

9. Obsługa drukarki

Ludzie boją się skomplikowanych ustawień drukarek 3D, czy słusznie? Szczerze mówiąc trochę jest dla mnie niepoważne gdy czytam w opisie, że wystarczy podłączyć drukarkę, wgrać plik STL i włączyć przycisk. Trzeba pamiętać o tym, że drukarki 3D są przecież zdecydowanie bardziej skomplikowane niż tradycyjne drukarki 2D.  Myślę, że trzeba mieć chociaż minimalną wiedzę z tego zakresu, aby się po prostu nie rozczarować po zakupie, albo nie jeździć non stop na serwis.

10. Bezpieczeństwo

szkodliwe nanocząstki-2
fot. digitaltrends

Już na sam koniec parę słów o bezpieczeństwie. Domowe drukarki przestrzenne o których mówimy wykorzystują najczęściej włókno z tworzywa sztucznego czyli ABS i PLA. Cały proces drukowania odbywa się poprzez stapianie filamentu przy blisko 200 stopniach Celsjusza. Co więc z oparami? Badanie emisji szkodliwych związków już zostało przeprowadzone i zachęcam do zapoznania się z nim, ale dla niecierpliwych już teraz zaznaczę, że jeśli pomieszczenie będzie prawidłowo wentylowane to nie powinny pojawić się żadne przeciwwskazania do używania drukarki w domu.

Absolutnie nie chciałbym nikogo zniechęcać od zakupu drukarki 3D, sam mam i jestem nią zachwycony. Nie chciałbym jednak, aby ktoś podejmował taką decyzje zbyt pochopnie, tylko dlatego bo jest to w modzie i wszystkie media o tym trąbią. Każdy zakup powinien być przemyślany, aby później nie pojawiło się rozczarowanie. Druk 3D niewątpliwie pędzi do przodu jednak minie jeszcze sporo czasu i zostanie wdrożonych sporo zmian zanim domowe drukarki 3D FDM będą obecne w każdym domu. Myślę, że jeśli w sprzedaży będzie więcej dostępnych alternatywnych materiałów lub drukarki będą sprzedawane z kilkoma głowicami, aby móc drukować w różnych kolorach, wówczas rynek przyspieszy z zawrotną prędkością. Dużą rolę również odgrywa edukacja, niektóre Państwa otwierają się na wprowadzenie zajęć w szkołach dotyczących drukowania przestrzennego, jednak zanim te osoby zdobędą dyplomy minie jeszcze kilka ładnych lat. Jeśli jednak znajdą się osoby, które dotrwały do końca artykułu i dalej mają ochotę kupić drukarkę 3D, zachęcam jeszcze do artykułu, prezentującego 8 rzeczy nad którymi trzeba się zastanowić przed zakupem. Jeśli po jego przeczytaniu dalej będziecie poważnie rozważać zakup, jestem przekonany, że drukarka 3D przyniesie Wam naprawdę sporo satysfakcji i zabawy ; )

Powrót na górę